Redakcja MyApple miała już przyjemność zwiedzić siedzibę Apple a i w samym Cupertino byliśmy więcej niż raz. Dziś chcielibyśmy Wam przedstawić siedzibę Apple okiem osoby, która mieszka na co dzień w Krzemowej Dolinie.

Oddaję głos Sylwii prowadzącej blog Ja & On w którym opisuje codziennie życie w Kalifornii.

_Mieszkając w Dolinie Krzemowej, w miejscowości oddalonej ok 20 mil od Cupertino, nie sposób nie odwiedzić głównej siedziby Apple. Jej dokładny adres to 1 Infinite Loop, Cupertino, CA.

Historia ulicy, przy której stoi kampus jest dosyć ciekawa. Infinite loop została wybudowana w 1993r. specjalnie na potrzeby budowy nowej siedziby. Łącząc się z sąsiednią ulicą Mariani Ave tworzy pętlę, a jej nazwa w języku programistycznym oznacza brak zakończenia danego działania, czyli jego zapętlenie. Kampus Apple otoczony jest więc jedną zapętloną ulicą, którą można swobodnie poruszać się I zwiedzać całość dookoła. A to oczywiście jest słynnym zwyczajem wśród turystów.

Trzeba przyznać, że front głównej siedziby jest dosyć efektowny. Zanim jednak wejdziemy do środka, po prawej stronie uwagę zwraca nietypowy szyld sklepu Apple zatytułowany – The Company Store. Sam wygląd wnętrza sklepu nie wyróżnia się od innych sklepów marki, a wręcz wydaje się całkiem skromny. Dosyć nietypowy jest za to asortyment. To właśnie w tym sklepie tyle samo miejsca, co urządzenia i akcesoria Apple, zajmują ubrania i gadżety z logiem marki. Nie można ich dostać nigdzie indziej. Wśród sprzedawanych przedmiotów są koszulki, bluzy, czapki z daszkiem, szklanki, kubki, breloczki, długopisy i dziecięce śpioszki. Ceny wahają się od $5.00 za drobne gadżety do $30.00-$50.00 za koszule i bluzy. Uwagę moją zwróciły także dostępne już słuchawki Beats, których Apple ogłosił huczne przejęcie pod koniec maja.

Aby wejść na teren kampusu, należy zarejestrować się w samoobsługowych stanowiskach rozmieszczonych w przeszklonym przejściu głównego budynku. Oprócz własnych danych trzeba podać nazwisko osoby pracującej w Apple, z którą odbywa się spotkanie.

Dalej przechodzi się do dużego holu, w którym obecnie znajduje się makieta najnowszej siedziby Apple oddalonej o 1 milę na wschód. Jej otwarcie jest zaplanowane na 2016r. Kształtem będzie przypominać statek kosmiczny. Całość rozkładać się będzie na powierzchni 260 000 m2 i pomieści 13 000 pracowników. Na jej terenie będzie wiele udogodnień takich jak kawiarnia na 3000 osób, audytorium na 1000 osób, dużo zieleni, sady oraz centrum fitness. Nowoczesności doda pokryty panelami słonecznymi płaski dach. Podobno pracownicy obecnego kampusu nie mogą doczekać się przeprowadzki. Nie wszyscy jednak zostaną przeniesieni do nowej siedziby, stara wciąż będzie funkcjonowała.

Po przejściu przez rejestrację przechodzi się na wewnętrzny zielony dziedziniec otoczony pozostałymi budynkami. Dziedziniec na co dzień służy do relaksu, a od czasu do czasu odbywają się na nim koncerty lub wystąpienia. Jest też specjalne miejsce na ogromny grill.

Po przejściu na drugą stronę można odwiedzić samoobsługowy buffet dla pracowników, który serwuje cały szereg różnych potraw. Jako że w Facebook’u bufet dla pracowników jest całkowicie bezpłatny (a serwowanych jest naprawdę wiele pyszności!), wydawałoby się, że pracownicy Apple mogliby liczyć na podobne warunki. Jednak nie do końca - muszą zapłacić za wybrane potrawy, ale ceny są bardzo małe w porównaniu do tych, które spotyka się w restauracjach. Sałatki kosztują od $3.00 do $5.00, a w cenie $10.00 można zakupić obiad i deser. Do wyboru są m.in. dania mięsne, pizza albo sushi. Serwowane są wszystkie rodzaje shake'ów, smoothies oraz lodów. Co ciekawe, kasy są położone kompletnie niezależnie od drzwi wyjściowych, więc to od dobrej woli kupującego zależy, czy postanowi zapłacić za swoje przysmaki. Oczywiście nikt nie zakłada, że ktoś tego nie zrobi i chyba mało kto się na to decyduje. Ale zaufanie jest w pełni, jak to w Ameryce!

Cały kampus Apple robi całkiem przyjemne wrażenie. Dookoła jest nowocześnie i dosyć spokojnie. Największą jednak ciekawość wzbudza już najnowsza, kosmiczna siedziba, którą chętnie odwiedzę wkrótce po otwarciu i podzielę się wrażeniami!_

O wizycie w siedzibie Apple możecie również przeczytać na blogu Ja & On